Wybaczcie... Jeszcze znów z trochę innej beczki... Jeszcze wciąż nie o butach i apaszkach (ale temat dodatków jest tak złożony, że naprawdę ciężko przedstawić wszystko od razu!).
Trafiłam ostatnio na garstkę inspiracji wnętrzarskich, a z powodu tego, że jestem fanką muzyki, uznałam, że rady zawarte w artykule, który czytałam-wymagają upowszechnienia!
Na tapecie ląduje zatem WNĘTRZE W STYLU ROCK'N'ROLLA!
Jeśli chodzi o ściany-to czerwień symbolizuje mocne, gitarowe brzmienia. Może warto zetem pomalować chociaż jedną z nich na jakiś krwisty odcień?
(który idealnie pasuje do bieli, czerni oraz szarości).
Jeśli meble-to wyłącznie skórzane fotele i kanapa! Do całości można dodać minimalistyczne
regały i półki. Również sprzęt grający-nieodłączny w takim wnętrzu-wymaga specjalnej ekspozycji, a na ścianach... nie może zabraknąć plakatów i zdjęć gwiazd!
Każdy fan powinien pamiętać, by nadać wnętrzu odpowiedni charakter poprzez wyeksponowanie twórców, których uwielbia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz